The wiersz o morzu Diaries
The wiersz o morzu Diaries
Blog Article
Czasami, upojony błękitem przeźroczy, Błądząc okiem po morzu słodkim i po niebie, Zapominam o wszystkim i zamykam oczy, A kiedy zamknę oczy — znowu … Przeczytaj wiersz
„Szron starożytnego marynarza” Samuela Taylora Coleridge'a (1798) to przypowieść domagająca się szacunku dla stworzeń Bożych, wszystkich stworzeń wielkich i małych, a także dla imperatywu narratora, pilności poety, potrzeby nawiązania kontaktu z publicznością. Rozpoczyna się najdłuższy wiersz Coleridge'a:
Zanim przejdziemy do cytatów, warto zastanowić się nad tym pytaniem. Dlaczego tak chętnie wybieramy wakacje nad Bałtykiem? Co nas przyciąga w nadmorskie okolice?
Komentarz: W tym wierszu Jorge Luis Borges mówi o miłości jako o czymś szokującym i pięknym; opisuje to i podkreśla, jak to jest widzieć: tak, jakby to był zawsze pierwszy raz. Odnosi się również do niej jako do czegoś, co było przed wszystkim innym, przed wszechświatem i kosmosem.
A co dostała żona żołnierza Znad brzegów Wisły, z Warszawy? Z Warszawy przyszła lniana koszula – Barwnie i obco otula ta lniana koszula. To dostała znad brzegów Wisły. A co dostała żona … Przeczytaj wiersz
przez W tym wichrze, nawałnicy przerażeni marynarze rzucili wszystko w odmęt. Pusty statek skierowali ku brzegom — na ocalenie. Lepiej nie znaleźć się w podobnym sztormie, nie myśleć ani na szerokich wodach, nie wyrzucać poza burtę ładunku.
To tylko kilka przykładów. Na zachętę. Jeśli szukacie wiersz o morzu książki na lato czy powieści na wakacje lub urlop – warto sięgnąć po pozycje z morzem w tle. Teraz czas przejść do tematu głównego.
przez Czeka, patrzy na zegar swych lat, gryzie chustkę z niecierpliwości. Za oknem świat zszarzał i zbladł… A może już za późno na gości?
przez A co dostała żona żołnierza Ze starej stolicy Pragi? Z Pragi dostała pantofelki – Liścik niewielki i pantofelki. To dostała ze starej Pragi.
Komentarz: Benedetti mówi o morzu jako o czymś tajemniczym, pełnym ukrytych wiadomości; opisuje jego fale, wody i poprzedzający go brzeg.
Ale zamiast być romantyczną odą do morza, jest pełna metafory ludzkiej kondycji i kończy się pesymistycznym spojrzeniem Arnolda na swoje czasy. Sławna jest zarówno pierwsza zwrotka, jak i trzy ostatnie wersy.
przez Jeszcze po świecie starożytnym słynne Były te wody i lądy bursztynne! Ku nim to Fenik biegał w bród daleki, Ku nim Słowianin korabli czeredą Pływał — i kupię składał pod Wenedą.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik. Statystyka Statystyka
przez Powiał wicher bujny — i szeleszcząc wpada W rozpoztarte żagle, szamoce linami, Pełnemi go garnie łakomie piersiami Wędrowna na łodzi gromada. Dalejże na morze!
Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru.